Ten rozdział dedykuje wszystkim którzy napisali na tym blogu jakikolwiek komentarz, ale w szczególności Veronica Hunter.
Rozdział 21
[ Alec [
Po tym jak Isabell mnie zawołała że coś jest Clary zadzwoniłem do
Magnusa. Przyjechał natychmiast jak usłyszał o krwi. Zamknął się z nią w izbie
chorych i nikogo nie wpuszczał. Postanowiłem pójść po Jace’a.
Wszedłem do Sali treningowej i zobaczyłem go rzucającego sztyletami. Podszedłem
do niego i złapałem za ramie.
- Czego chcesz?- warknął na mnie.
- Z Clary jest źle, zemdlała. –
powiedziałem odsuwając się od niego. Popatrzył na mnie, jego oczy wcale nie
wyglądały jak jego. Były… niebieskie!
- Nie obchodzi go to. – odpowiedziała
za niego Natalia, wyłoniła się z cienia jak jakaś zjawa.
- Co ty tu robisz?
- Ćwiczę. – wzruszyła ramionami.
- Wracaj do mojej byłej! – krzyknął
Jace.
- Jace, co ty mówisz?
- Jak to „co”? Nie powiedziała ci?
Rozstaliśmy się!
- Ale kiedy?
- Zaraz po tym jak powiedziała że
Natalia jest zagrożeniem.
- Co? Ona ci coś takiego powiedziała a
ty bronisz tej nowej? Ty nic nie wiesz o Natalii a Clary nigdy nie oskarża
kogoś bez podstaw! – chciałem jeszcze coś powiedzieć ale chyba w całym
Instytucie było słychać krzyk Clary. Był to okrzyk bólu. Co tam się dzieje?
- Idź do niej skoro ona jest taka
ważna! Może ty się w niej zakochałeś, co? – odwróciłem się i wyszedłem ale
usłyszałem jeszcze jak mówi – Powiedz jej że już dawno mi się znudziła! I niech
sobie sama wychowa tego bachora!
Nie słuchałem go tylko wpadłem do izby. Isabell siedziała na krześle
koło łóżka Clary, Magnus miał ręce uniesione nad nią a z nich wypływały
pomarańczowe iskry. Clary znowu wrzasnęła z bólu a po jej policzkach pociekły
świeże łzy. Podszedłem do czarownika i położyłem mu rękę na ramieniu.
- Już wystarczy, ona więcej nie
wytrzyma. – szepnąłem.
- Nie! Nie możesz przestać! Inaczej ona
umrze! Ona musi żyć! Obiecałam Razjelowi że gdyby co to oddam za nią życie! Ona
musi żyć! – krzyknęła kolejny raz z bólu i zaczęła szeptać, wolną ręką
głaskając brzuch - Amando Imogen
Horondale, musisz przeżyć. Ami, proszę cię bądź silna. – kolejny wrzask.
Nagle wyszarpnęła nadgarstek z ręki Isabell i wtedy zobaczyłem jakąś
runę która rozjarzyła się na niebiesko. Światło robiło się coraz większe.
- Na ziemie!! – krzyknął Magnus.
Posłuchaliśmy go i w tym samym momęcie Clary zapłonęła Niebiańskim Ogniem.
Gdyby nie to że leżeliśmy na ziemi pewnie byśmy się spalili. Widać było po
Magnusie że prawie opadł z sił. Podczołgałem się do niego.
- Wszystko w porządku? – zapytałem
szeptem a on pokiwał głową.
- Zobacz co z Izzy. – nagle pojawiło
się jeszcze jedno światło, to jednak było biało złote. Błękit zaczął znikać
a z białego światła wyłoniła się postać.
Był to anioł o dużych i pięknych skrzydłach. Podszedł do Clary i położył rękę
na jej policzku.
- Nie martw się, Clarisso. Wszystko już
jest w porządku a teraz musisz odpoczywać. – pstryknął palcami i Clary
natychmiast zapadła w głęboki sen – Mam dla was ostrzeżenie. Jonatan Horondale
jest pod wpływem czaru, jest on bardzo potężny a znieść go może tylko
najpotężniejsza miłość. – popatrzył smutno na Clary – Gdy się obudzi powiedzcie
jej że będę nad nią czuwał. – powiedział i zniknął.
Byłem tak zdezorientowany że gdy wszyscy już się podnieśli, ja leżałem
na podłodze z pomieszanymi myślami.
--------------------------------------
Krótki ale można się trochę dowiedzieć na temat Jace'a.
Ps. Jak tylko naprawi mi się internet (nie wiem kiedy to będzie) to dam mową playlistę.
PPs. Dzisiaj powinien być (na drugim blogu) nowy rozdział.
Wika
Ooooo dziękuje za dedykacje <3333333 Rozdział jest niesamowity ! Serce o mało co mi nie stanęło w miejscu z tego podniecenia <3 Jace zachował się jak totalny dupek, ale mam nadzieję, że to tylko czar tej suki Natalii, którą mam nadzieję uśmiercisz, ale najpierw mają być tortury !XD
OdpowiedzUsuńPS. PLIIIIS DODAJ DZISAJ JESZCZE JEDEN ROZDZIAŁ, BO UMRĘ ! Chociaż taki króciutki (mimo iż wolę długie XD) ! Bardzo bym chciała, aby był dzisiaj next ! PLEASE !!!!!!!! Ci, którzy chcą NEXTA NIECH PISZĄ !
Rozdział nie ziemski !!! <3 jeejuu tyle sie dzieje *o* Jace mnie wkuurzył, a ta Natalia mnie irytuje i niech spada mi od Jace'a !!!!! Jeśli Jace' owi nie przyjdzie zdrowy rozsądek to sama mu go przywróce, nawet siłą !!! xDDD Dawaj szybko nexta najlepiej dziesiaj ! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńO boziu o boziu rozdział nieziemski czekam na next
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. Natalia jest wkurzająca, a Jace staje się kompletnym idiotą. Dobra kumam, że to wina Czaru na ale bez przesady. Musi być w nim coś ze starego Jace'ego.
OdpowiedzUsuńDawaj mi tu szybko NEXT!!!!
Omg uf Clary nic nie będzie i jej dziecku. Co za suka z tej Natali. -,- Wara od Jace'a
OdpowiedzUsuń