wtorek, 10 marca 2015

Rozdział 12

Dedykuje Kindze która zawsze przeszkadza mi jak chce coś napisać.

Rozdział 12
Clary

   Obudziłam się. Czułam że nikogo nie ma, spojrzałam na zegarek. O matko już jest 9:25 a ja mam na 10:00 lekcje z Markusem. Szybko wykonałam poranną toaletę i ubrałam się. Od spotkania z Aniołem czułam się wyśmienicie. Zjadłam na szybko parę batoników energetycznych i poszłam do Sali treningowej ale tam nikogo nie było. Gdzie się wszyscy podziali? Poszłam do pokoju Markusa i zapukałam.
- Proszę. – odpowiedział i weszłam do środka. Pokuj wyglądał ja typowego chłopaka ( oczywiście Jace nie jest typowym chłopakiem ). Wszędzie były ubrania i broń ale nigdzie nie było mojego mistrza. Usłyszałam skrzypnięcie drzwi i odwróciłam się w tamtą stronę. W drzwiach łazienki stał Markus z ręcznikiem owiniętym na biodrach. Odwróciłam wzrok.
- Mam czekać w Sali treningowej?
- Nie. Dzisiaj potrenujemy w praktyce. – spojrzałam na niego pytająco – Idziemy do pandemonium.
   Po jeszcze paru zdaniach wyszłam z jego pokoju i poszłam na podwórko. Siedziałam na ławce i rozmyślałam jaką kare dostane za to że poszłam na polowanie.
- Już jestem. – aż podskoczyłam kiedy usłyszałam jego głos. Wstałam z ławki i żartobliwie trzepnęłam w ramie.
- Markus, przestraszyłeś mnie.
- Dobra, dobra. Idziemy.
   Podał mi ramie które ja przyjęłam i zachichotaliśmy. Doszliśmy do klubu. Moim zadaniem było zabicie 5 demonów, obojętnie jakich. Markus poszedł do baru a ja zajęłam się swoją „robotą”.
   Po pół godzinie podeszłam do baru i zamówiłam wodę.
- I co, już wszyscy? – pokiwałam głową – Należy ci się nagroda. Dla tej pani proszę drinka! – ostatnie zdanie powiedział do barmana.
- Nie! – powiedziałam szybko.
- Dlaczego? – zapytał zdziwiony. Zbyłam go machnięciem ręki.
- Wracamy? –zapytałam gdy skończył swój napój.
- Dobra. Ale później mi powiesz dlaczego nie możesz pić.- Pokiwałam głową.
   Wybraliśmy drogę przez park. Właśnie szliśmy ścieżką którą znają tylko Nefilim i podziemni gody usłyszałam trzask gałązek i w krzakach zobaczyłam jakąś ciemną plamę.
- Tam coś jest. – szepnęłam o mojego mentora.
- Ja zajdę go od tyłu a ty od prawej. – pokiwałam na znak że rozumiem i rozdzieliliśmy się.
   Gdy zbliżyłam się do krzaków nagle przed moją twarzą wystrzelił bat. Odwróciłam się i zobaczyłam Isabell która patrzyła się na mnie groźnie. Za nią biegli Jace i Alec, w momęcie kiedy ich zobaczyłam coś przewróciło mnie do przodu. Zepchnęłam demona z siebie i wstałam wyjmując seraficki miecz. Demon zaczął iść na moją przyjaciółkę i w tym momęcie dołączył do nas Jace i Alec. Zaczęliśmy walczyć bo z krzaków zaczęły wyskakiwać większe demony. Jace chciał zasłonić mnie ale odepchnęłam go i rzuciłam się na cztery kolejne demony. Zabiliśmy wszystkie i w tedy zza krzaków wyszedł Markus a na rękach trzymał… Maię. Podbiegłam do nich i popatrzyłam na likantropkę. Była blada, jakby ktoś ją topił.
- Zabierz ją do Instytutu. A ja zadzwonię do Magnusa. – powiedział zdenerwowany Alec i odszedł razem z Markusem który się nie sprzeciwiał.
- Coś ty sobie myślała?!! – wrzasnął Jace – Wytłumacz mi, co tu robiłaś?
- Och Jace, daj jej spokój. Clary, jesteś ranna! – krzyknęła Izzy i podbiegła do mnie z Jace’ em.
- Izzy zostaw. – powiedziałam stanowczo i odsunęłam się od stelli – To może zaszkodzić dziecku. – na te słowa burknęła tylko że ma mnie zobaczyć Magnus i odeszła. Jace złapał mnie za rękę i pociągną w stronę Instytutu. Resztę drogi przebyliśmy w ciszy. Ale wiedziałam żę jeszcze mi się za to dostanie.
-------------------------------------
Wiem że jest krótki ale trochę się dzieje więc mam nadzieje że się spodoba.
Wika

5 komentarzy:

  1. Krótki, nie krótki ! WAŻNE, ŻE JEST !!! Wyszedł ci nieziemsko <3<3<3 Ojjjj czuję, że Jace nie będzie już taki potulny dla Clary za jej wybryk XDXDXD
    Musisz szybko dodać nexta, bo nie wytrzymam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Super blog i ekstra rozdział. Nie mogę się doczekać następnego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super super super! Wkurzony Jace? I to rozumiem. Z niecierpliwością czekam na nexta...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie samowity rozdził!!! Nie ważne, że kródki, ale wazne, że jest . <3
    Wkurzonego Jace'ego rozumiem. :-)
    Nie mogę już się doczekać następnego rozdziału. Dawaj mi tu szybko NEXT !!!
    Pozdrawiam i weny! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Zarąbisty rozdział *o* Wkurzony Jace jest najlepszy XDD Dodawaj szybko neexta ^.^

    OdpowiedzUsuń