środa, 5 sierpnia 2015

Rozdział 32

Jeśli nie czytałeś/aś rozdziału 31 (który był dodany kilka minut temu) to radzę go przeczytać! Znajdziesz go >>TUTAJ<<.

Miłego czytania!

Rozdział 32
[ Clary [

- Co to ma znaczyć?! – krzyczałam szeptem żeby nie obudzić córki.
- To są słu… - zaczął ale przerwałam mu coraz bardziej nabuzowana.
- Wiem że to są służący ale dlaczego w naszym domu?! – Jace włożył Ami do łóżeczka.
- Przecież nie będziemy tego wszystkiego robić! – też się zdenerwował.
- Ale… - no i zabrakło im argumentów, miał racje.
- I co? Zgodzisz się? – niechętnie kiwnęłam głową.
- Ale do sypialni mają nie wchodzić! – zawołałam za nim kiedy wychodził z pokoju, usłyszałam już tylko śmiech.

[

   Po paru godzinach postanowiłam pójść do biblioteki. Było tam wiele ksiąg, zarówno o Demonach jak i literatury. Wybrałam którąś z książek o sztukach walki i zaczęłam ją przeglądać.
   Po chwili drzwi otworzyły się i weszła przez nie młoda dziewczyna. Włosy miała skryte pod czepkiem a jej szare oczy spoglądały na mnie z zaciekawieniem.
- Pani. – lekko dygnęła na co podniosłam jedną brew zirytowana – Przyszła Aline Panhallow, chciała się z panią spotkać.
- Dobrze, zaprowadzisz mnie do niej? – spytałam wstając, służąca kiwnęła głową i przepuściła mnie w drzwiach – Jak masz na imię? – zapytałam kiedy przechodziłyśmy którymś, z kolei, korytarzem.
- Sophie, pani. – odpowiedziała cicho, nieśmiało.
- Mów mi Clary. – uśmiechnęłam się.
- Dobrze…
- I przekaż innym żeby także mówili do mnie po imieniu. – wtrąciłam zanim weszłyśmy do salonu.
   Na jednym z foteli siedziała Aline. Jej skóra wyraźnie poszarzała, miała zapadnięte policzki, zaczerwienione i podkrążone oczy. Podsumowując, wyglądała jak siedem nieszczęść.
- To ja już pójdę. – Sophie wymknęła się a ja podeszłam do czarnowłosej.
- Co się stało? – zapytałam łagodnie klękają koło niej.
- Helen… - załkała – Nic nie pomaga. – powiedziała roztrzęsionym głosem – Cisi Bracia mówią że jest w stanie zawieszenia, czy coś. Nikt nie umie jej pomóc. – wybuchła płaczem. Przytuliłam ją głaszcząc po plecach.
- Ale… Nie rozumiem… Dlaczego przyszłaś do mnie? – wymamrotałam.
- Tylko ty możesz pomóc. – powiedziała.
- Dalej nie rozumiem… Jak? – zmarszczyłam brwi i odsunęłam się do niej, w jej oczach zobaczyłam ogromną nadzieje.
- Umiesz tworzyć nowe runy, tak? – kiwnęłam niepewnie głową – Wystarczy że stworzysz następną, taką która pomoże Helen! – pisnęła.
- Ale… Nie wiem czy mi się uda.

[ Kamila [

   Już od tygodnia Clary przesiaduje albo w bibliotece, albo w pokoju Ami, albo w sypialni. Wszyscy wiedzą jak bardzo zawsze się martwi innymi ale to już lekka przesada! Dzień i noc przesiaduje nad szkicownikiem, mało mówi, mało je. Jedyne co jest ją w stanie od tego oderwać to Ami albo Izzy.
   Tak, Iz była u nas kilka razy wraz z bratem. Po tym jak wyszła Clary znów popadła w ten dziwny stan…
- Mam!! – krzyk radości rozniósł się po całej rezydencji.
- Co się stało? – zapytała siedzącego obok Jace’a.
- Nie wiem, może pójdę sprawdzić. – wstał i już miał wychodzić kiedy wpadła na niego Clary.
- Muszę iść do Basilias. – powiedziała.
- Co? Po co?  - zapytał mój brat.
- Żeby uratować Helen!

[ Clary [

   Jeden z Cichych Braci zaprowadził mnie do Sali w której leżała blondynka. Miała sine usta, jej skóra była biała jak papier a oczy zamknięte. Była ubrana w białą koszulkę nocną. Wiedziałam skąd ten kolor ale nie przejęłam się.
   Na krzesełku koło jej łóżka siedziała Aline, spała oparta o łóżko. Podeszłam do niej i dotknęłam jej ramienia. Wymamrotała coś pod nosem ale nie obudziła się.
- Musisz wyjść. – szepnęłam.
- Mówiłam że będę przez cały czas przy niej. – wymamrotała – Nie zostawi jej.
- Ale ja muszę byś z nią sama. – powiedziałam dobitnie.
- Clary?! – wykrzyknęła już kąp letnie rozbudzona rzuciła mi się na szyję – Tak się cieszę że jesteś! Znalazłaś coś? – spytała z nadzieją.
- Chyba tak ale niczego nie obiecuje. – ostrzegłam – Musisz wyjść. – posłuchała a ja zabrałam się do roboty.

------------------------------------------
I jak myślicie? Uda się uratować Helen?
No chyba już wszystko napisałam pod poprzednim rozdziałem.
Ps. Znacie jakieś blogi o Akademii Wampirów? Jeśli tak to napiszcie link w komentarzu!
Wika

6 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że uratują Helen. Szkoda, że zbliżamy się do końca. Będę tęsknić. Rozdział świetny. Jeśli chodzi o blogi to sama szukałam, ale wszystkie jakie znalazłam zostały "porzucone" więc nie ma po co czytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby uratowała Helen
    Nie mogę uwierzyć że zbliżamy się do końca.
    Czekam na NEXT !! !

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny, a Ty jesteś genialna!

    Będzie mi brakowało tych opowiadań :'( .
    Jeszcze zapytam: jakie są Twoje inne blogi? ;)
    ~Kate

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://piekielnaopowiesc.blogspot.com/ - to jest blog również o DA
      http://szczesliwaliczba.blogspot.com/ - to jest blog o Trylogii Czasu
      Mam nadzieje że zajrzysz.☺

      Usuń
    2. Dzięki ;* pewnie, że zajrzę :D
      ~Kate

      Usuń
  4. Zostałaś nominowana do Tag-u! Więcej tutaj http://uwazaj-o-czym-marzysz.blogspot.com/2015/08/tag.html

    OdpowiedzUsuń